Jakie schody są najlepsze do projektu domu?

Schody długi czas traktowane były po macoszemu. Panował pogląd, że po prostu mają służyć do tego, do czego zostały zbudowane, a wygląd to sprawa drugo- albo nawet trzeciorzędna (liczyła się przede wszystkim wytrzymałość oraz odporność na ścieranie).

Obecnie również wytrzymałość to bardzo ważny aspekt – inaczej nowe schody szybko staną się żałośnie powycierane i porysowane – ale na wygląd zwracamy większą uwagę, niż onegdaj. Wszystko dlatego, że projekty jednorodzinne są coraz bardziej różnorodne, a więc jeśli np. wybieramy projekt nowoczesny, to i nowoczesne schody chcielibyśmy widzieć w swoim przyszłym domu. Na przeciwnym biegunie mamy oczywiście schody klasyczne oraz wiele form pośrednich. Przyjrzyjmy się z bliska rodzajom schodów.

W klasycznych projektach jednorodzinnych najlepiej będą wyglądały (z dużym prawdopodobieństwem) schody z poręczami wbudowanymi w stopnie, z półokrągłym podestem zamiast pierwszego stopnia. To schody, które doskonale wyglądają przykryte eleganckim dywanem. Od nas zależy, jak bardzo dekoracyjne będą nasze schody – możliwości wprowadzania „udziwnień” są naprawdę duże. Z kolei zwolennicy najnowocześniejszego minimalizmu docenią schody otwarte. To po prostu ”stopnie do nieba”, czyli zupełnie niezabudowane schody (stojąc pod schodami widzimy pomiędzy stopniami osobę, która wchodzi na górę). Bardzo dobrze wyglądają gdy są wykonane z metalu czy hartowanego szkła – to wersja ultranowoczesna. Dla bardziej zachowawczych lepsze będzie klasyczne drewno.

Najbardziej uniwersalnym typem schodów są schody pudełkowe. Ich zaletą jest to, że można je zamówić  w postaci „gotowej” – nie wymagają montażu (i może z nich korzystać już ekipa budowlana). Przykryte dywanem nabierają klasycznego wyrazu, ale pasują także do nowoczesnych wnętrz. Są w pełni zabudowane, więc możemy pod schodami urządzić komórkę, schowek, czy składzik.